... spytała czy mogą rozmawiać jak dawniej, nie wiedział... spytała czy mogą dalej się przyjaźnić... nie był pewien...
Przestała więc marnować czas na tłumaczenie mu, że jest dla niej ważny, skoro sam tego nie zauważył, pewnie nie był jej wart.
Pewnego dnia zaczęli rozmawiac normalnie i szczerze... dowiedział się, że jest dla niej kimś więcej, kimś wyjątkowym na kim zalezy jej najbardziej...
Po dłuższej rozmowie i jej przekonywaniu powiedział, że zmieni się specjalnie dla niej i będzie taki jaki był wcześniej, czyli taki jaki się jej podobał.
Kiedy spytał ją czy chciała z nim być powiedziała, że kiedyś tak, ale teraz już sama nie wie, zapewnił ją więc, że będzie jak dawniej i kiedyś znowu jej się spodoba...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz