... nie znali się długo, ale wiedziała, że może na niego liczyć. Długie rozmowy, zawsze ciekawy temat do omówienia, czuła się szczęśliwa.
Potrafili rozmawiać od wczesnego ranka do późnej nocy, nigdy im się to nie nudziło.
Śmieszne, a czasem nawet głupkowate żarty na temat ich wspólnej przyszłości sprawiały, że uśmiechała się nawet do ekranu telefonu.
Ufała mu bezgranicznie, najgorsze było to, że zaczęła się przywiązywać i bała się kolejnej porażki i utraty kogoś na kim będzie jej zależeć.
Budziła go codziennie, żeby nie zaspał do szkoły, on za to codziennie mówił jej dobranoc kiedy wiedział, że już powoli zasypia.
Było niczym w jakiejś komedii, tylko, że w tym przypadku znali się bardzo któtko, a wiedzieli o sobie prawie wszystko. Nie chciała tego stracić.
Miała nadzieję, że ta przyjaźń przetrwa długo ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz