*z dedykacją*
" ,,W noc tą jakże za wczasu stworzoną
Podniosę głowę ku bogom
Ku bogom dawno już zapomnianym
Rzadko kiedy wspominanym..
I wypowiem kilka magicznych słów
Ich tajemnice odczytasz ze snów
Prawdę o mnie one skrywają
Mą całą historię opowiadają..
Unikam ja ludzi i słońca blasku
Chowam się w cieniu i czasu trzasku
Już dawno życie mnie opuściło
Cudowne serce w pipiół zmieniło
Świat się pomylił
Nie tak miało być..
Gwiazd migotanie miało się śnić
Miało być inaczej
Co to za brednie?
Czy to już koniec?
Czy ja już nie śnie?
Dlaczego wciąż pustkę w mej duszy czuję?
Kiedy znów oddech we mnie zagustuje?
Wiem.. to tylko złudzenie
Los się zabawił duszy westchnieniem
Niewinnym, leciutkim jak ptak uniesieniem
I teraz się śmieje
Wredny skurw*syn..
Zrobię mu na złość..
Zakleje rysy" "
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz